Wygląda na to, że zmierzamy w kierunku suszy. Po zimie nie ma już śladu w rzekach. Poziom wody opada, a przypomnijmy, że jeszcze niedawno w wielu miejscach przekraczane były stany ostrzegawcze. Dodatkowo, opadów jest i będzie niewiele, co tylko może pogorszyć aktualną sytuację.
Pytacie w komentarzach, kiedy spadnie deszcz. Niestety, szybko to się nie wydarzy. Co prawda, w najbliższych dniach wystąpią przelotne opady, ale będą to opady bardziej symboliczne, które na pewno nie poprawią sytuacji.
Według wyliczeń globalnego modelu GFS od dziś, 07.05.2024, do 12.05.2024, suma opadu w województwie lubelskim wyniesie od 0 mm na północnym wschodzie powiatu bialskiego do 5-8 mm na południowym zachodzie województwa. Będzie to zatem kropla w morzu potrzeb.
Jeszcze gorzej wyglądają dalsze wyliczenia. Od 12.05.2024 do końca prognozy, czyli do 23.05.2024, opady mogą nawet nie wystąpić, ponieważ będziemy pod panowaniem wyżu. Są to więc niepokojące prognozy, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że obecnie wiele roślin jest w trakcie wzrostu i potrzebuje wody.
Wilgotność gleby w warstwie 0-7 cm jest już w wielu miejscach niska. Źle jest już miejscami w północnej i północno-wschodniej części województwa oraz na południowym zachodzie, gdzie wilgotność gleby wynosi od 50% do 30%. W warstwie 7-28 cm wilgotność gleby na omawianym obszarze oscyluje w granicach od 40% do 35%.
Z uwagi na niekorzystne prognozy, sytuacja może się pogarszać. W dodatku, brak opadów przełoży się na wzrost zagrożenia pożarowego. Jeśli chodzi o temperatury, noce będą zimne, a od czasu do czasu mogą zdarzyć się przymrozki. Przed rolnikami trudne dni…
fot: pixabay Dane IMGW/ Kachelmannwetter
