Niski poziom rzeki Bug, podobnie jak w 2015 roku, kiedy odnotowano rekordowo niski stan wody, ponownie odsłania swoje skarby. Wśród nich znajdują się między innymi 100-letni parowiec oraz różne elementy ceramiki.
W miejscowości Bojany koło Broku (woj. mazowieckie) z wody ponownie wyłonił się 100-letni parowiec. Pomimo badań wraku, do dziś niewiele o nim wiadomo. Pewne jest jedynie, że parowiec ma ponad 100 lat i został wyprodukowany w Elblągu. Jego wymiary to 4 metry szerokości i 38 metrów długości. W 2006 roku podjęto próbę jego wydobycia, która zakończyła się niepowodzeniem.
W województwie lubelskim Bug również skrywa swoje skarby. Na odcinku granicznym Polska-Ukraina pan Paweł Pakuła wraz z koleżanką Katarzyną Cholewą wyruszył na 230-kilometrową podróż rzeką Bug, płynąc na desce.
Na odcinku Kryłów-Strzyżów, gdzie odbywał się spływ, znalazł on kilka skarbów. Wśród nich znajdują się elementy ceramiczne, które najprawdopodobniej są pozostałościami po dzbanie i mogą liczyć kilkadziesiąt lat.
fot: Fot: Paweł Antoni Pakuła
Kolejną ciekawą rzeczą jest pozostałość po moście. Most ten funkcjonował w czasach przedwojennych, kiedy rzeka Bug nie stanowiła jeszcze granicy państwowej.
Fot: Paweł Antoni Pakuła
Z pewnością, ze względu na niekorzystne prognozy na nadchodzące dni, Bug będzie odsłaniał kolejne swoje zatopione skarby.
Na odcinku granicznym Polska będzie dobrą obroną przed ruskimi