Po rekordowych ostatnich dniach marca kwiecień przyniesie nam nieoczekiwane zmiany pogodowe. Zamiast ciepłych dni, na horyzoncie pojawia się mróz oraz prognozowane są ogromne opady śniegu. Najnowsze dane wskazują, że w przeciągu 24 godzin może spaść aż metrowa warstwa śniegu! Kiedy i gdzie może wystąpić paraliż komunikacyjny?
Poniedziałek Wielkanocny zapowiada się przyjemnie. Spodziewamy się pogodnego nieba, a termometry wskażą około 23 stopni Celsjusza. Niestety, zmiany pogodowe nadejdą już za kilka godzin. W nocy z poniedziałku na wtorek spodziewamy się potężnego ochłodzenia. Jeszcze dziś wieczorem termometry wskażą 18 stopni Celsjusza, a o północy już tylko zero ! Jutro, we wtorek o godzinie 06:00, na termometrach zobaczymy temperaturę wynoszącą -10 stopni Celsjusza ! W ciągu dnia nastąpi dalszy spadek i termometry w najcieplejszym momencie dnia wskażą -15 stopni Celsjusza. Będzie pochmurno oraz wietrznie co może spotęgować odczucie chłodu.
Środa przyniesie prawdziwy armagedon. Od godzin porannych aż do godzin nocnych prognozowane są intensywne opady śniegu. Według najnowszych prognoz możemy się spodziewać przyrostu pokrywy śnieżnej do nawet 100 cm! Dodatkowo wiatr w porywach osiągnie prędkość nawet 105 km/h, co przyczyni się do występowania zawiei i zamieci śnieżnych. Zaspy mogą osiągać kilkumetrowe wysokości. Ruch na drogach zostanie zablokowany, a przerwy w dostawie prądu są nieuniknione. Niestety, śnieg to nie jedyne zmartwienie. W trakcie opadów temperatura spadnie od -25 stopni Celsjusza na północy do nawet -30 stopni Celsjusza na południu. W połączeniu z silnym wiatrem temperatura odczuwalna będzie o kilkanaście stopni niższa. Tak więc przed nami prawdziwy arktyczny powiew zimy…
Dziś 1 kwietnia a cały artykuł został zmyślony. Prima aprilis
Fot: Pixabay
😀😂🤣🤣🤣🤣🤣