Chcieliście lata? No to macie. Przez najbliższe 3 dni pogoda będzie nas rozpieszczać. Na niebie będzie dominować słoneczna i niemalże bezchmurna aura, a na termometrach zobaczymy nawet 25°C. Bezwietrzna pogoda sprawi, że temperatura odczuwalna będzie nieco wyższa niż ta widoczna na termometrach.
Najbliższe dni z pewnością będą zachęcać do wzmożonej aktywności na świeżym powietrzu. W niedzielę wielu z was na pewno będzie spędzać dzień na dworze, do czego serdecznie zachęcamy, ponieważ w prognozach jest widoczne ochłodzenie. Dlatego wykorzystajcie te trzy najbliższe dni jak najlepiej, ponieważ będą to naprawdę iście letnie dni.
Niedziela to pełnia słońca z niewielkim zachmurzeniem. Wiatr będzie słaby z kierunków południowych, z porywami do 25 km/h. Na termometrach zobaczymy temperatury od 19°C na południu do 21°C na północnym zachodzie. Ciśnienie w południe na barometrach w Lublinie osiągnie 1022 hPa
Poniedziałek bez większych zmian. Na niebie mnóstwo słońca, a na termometrach prawdziwie letnie wartości. Termometry w najcieplejszym momencie dnia wskażą od 24°C na południu oraz centrum do 25°C na północy. Wiatr nadal z kierunków południowych, w porywach do 25 km/h. Ciśnienie lekko spadnie i w południe na barometrach w Lublinie wyniesie 1018 hPa.
Wtorek to dalsza kontynuacja letniej aury. Spodziewamy się pełni słońca, niemal bezchmurnego nieba i przyjemnego ciepła. W najcieplejszym momencie dnia na termometrach zobaczymy od 24°C na południu, w centrum oraz na wschodzie, do 25°C na północnym zachodzie. Wiatr będzie słaby, z kierunków południowych, momentami osiągając porywy do 20 km/h.
Z uwagi na niewielką prędkość wiatru, temperatura odczuwalna będzie nieco wyższa od tej prognozowanej. Pomimo że mamy kwiecień, pamiętajmy o ochronie przed słońcem i noszeniu nakryć głowy. Brak wiatru, zwłaszcza w centrach miast, z pewnością sprawi, że poczujemy letni gorąc.
Jak mówi starodawne przysłowie: „Kwiecień-plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata…”. Tak więc cieszmy się wspaniałą pogodą, ponieważ koniec tygodnia zapowiada się znacznie chłodniej.
Fot tytułowe: freepik