Ostatnie dni przynoszą punktowe burze oraz opady deszczu, które powodują lokalne zalania i podtopienia. W powiecie włodawskim niewykluczone, że spadło nawet ponad 100 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Niestety, są to krótkotrwałe, punktowe i co ważne intensywne opady, które przynoszą więcej szkód niż pożytku. W kilku miejscach również pokropiło, a w innych nie spadła ani jedna kropla deszczu. Z uwagi na to, że w najbliższych dniach czeka nas taki sam typ pogody, susza w wielu regionach może się nasilić.
Środa w zachodniej oraz południowej części województwa przyniesie przelotne opady deszczu, oraz burze. Zjawiska będą lokalne. Na pozostałym obszarze możemy spodziewać się dużych rozpogodzeń i tutaj bez opadów. Na termometrach od 26°C na północy oraz w centrum do 27°C na południu. Porywy wiatru będą osiągać prędkość 45 km/h. Ciśnienie w południe na barometrach w Lublinie wyniesie 1010 hPa.
Czwartek będzie pogodny praktycznie wszędzie. Wyjątkiem będzie zachód województwa lubelskiego, gdzie mogą wystąpić lokalne burze. Na termometrach od 23°C na południowym zachodzie, przez 25°C na południu oraz w centrum, do 26°C na północy. Wiatr nadal silny, w porywach do 55 km/h. Ciśnienie w południe na barometrach w Lublinie wyniesie 1012 hPa.
Piątek będzie słoneczny i gorący. Termometry wskażą od 26°C na południu do 27°C na pozostałym obszarze. W regionach południowo-zachodnich oraz w okolicach Białej Podlaskiej może słabo zagrzmieć. Wiatr nadal będzie silny, w porywach do 40-45 km/h. Ciśnienie w południe na barometrach w Lublinie wyniesie 1019 hPa.
Silny wiatr spotęguje wysuszanie gleby, zatem w wielu miejscach, gdzie wystąpiły niewielkie opady, nie będzie po nich śladu. Zagrożenie pożarowe wciąż będzie duże, a ostatnie dni pokazują, że jeśli wystąpi pożar, może być on trudny do opanowania. Burze nie powinny być gwałtowne i raczej nie powinna się powtórzyć sytuacja z okolic Opola Lubelskiego czy Włodawy. Gorzej pod względem burz wygląda weekend, ale o tym wkrótce…
Fot: Konrad Kiryła